Każdy ślub, który fotografuję, to dla mnie coś więcej niż praca – to wejście w czyjąś intymną opowieść. Mam zaszczyt uchwycić te najpiękniejsze momenty, kiedy dwoje ludzi, z nadzieją i miłością, decyduje się na wspólną drogę. Tak właśnie czułam się podczas ślubu Zuzy i Sebastiana.
Gdy Zuza pierwszy raz napisała do mnie o swoim ślubie, już wtedy poczułam jej entuzjazm i ogromne emocje. Spotykając się z nimi na sesji przedślubnej, zauważyłam, jak naturalnie okazują sobie czułość i jak dużo znaczy dla nich każdy wspólnie spędzony moment. Miałam przeczucie, że ten dzień będzie niezwykły – i nie pomyliłam się.
Ślub odbył się na Kaszubach, gdzie piękno natury idealnie współgrało z atmosferą ich miłości. Zuza i Sebastian, otoczeni rodziną i przyjaciółmi, promienieli szczęściem. A ja miałam możliwość to wszystko zobaczyć i uchwycić – od ciepłych spojrzeń po te drobne gesty, które mówią więcej niż słowa.
Najbardziej wzruszyło mnie, gdy zobaczyłam, jak troskliwie Sebastian trzymał dłoń Zuzy, patrząc na nią z pełnym oddaniem. W takich momentach czuję wdzięczność za to, że mogę być częścią czegoś tak autentycznego.
Każdy ślub jest dla mnie wyjątkowy i zostaje we mnie na długo. Jeśli marzysz o tym, by mieć wspomnienia pełne autentycznych emocji i prawdziwych chwil, które będą z Tobą przez całe życie, zapraszam do kontaktu. Chętnie stworzę opowieść również o Twojej miłości.
Comentários